Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi cyclooxy z miasteczka Poznań, ul.Wojska Polskiego. Mam przejechane 20136.56 kilometrów w tym 3711.28 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.44 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy cyclooxy.bikestats.pl

Statystyki :D


Countomat - licznik oraz statystyki webowe (Statystyki i Analiza danych, Wykresy, Licznik, Dane statystyczne)


Pogoda


Gazeta.pl Pogoda


Godzina


Gadu Gadu


Wpisy archiwalne w miesiącu

Listopad, 2011

Dystans całkowity:147.11 km (w terenie 94.00 km; 63.90%)
Czas w ruchu:06:44
Średnia prędkość:21.85 km/h
Maksymalna prędkość:39.23 km/h
Maks. tętno maksymalne:194 (96 %)
Maks. tętno średnie:156 (77 %)
Liczba aktywności:3
Średnio na aktywność:49.04 km i 2h 14m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
29.76 km 22.00 km teren
01:22 h 21.78 km/h:
Maks. pr.:37.60 km/h
Temperatura:0.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kadencja: obr/min

Zielonym Szlakiem..........

Niedziela, 13 listopada 2011 · dodano: 13.11.2011 | Komentarze 2

Ze spokojem, trasa :

Sołacz - Golęcin - Rusałka - Strzeszyn - Pawłowice - Kiekrz - Smochowice - Strzeszyn - Rusałka - Park Sołacki - Sołacz.

Ogólnie zimno, ochraniacze na buty ok, ale bedzie trzeba pomyśleć nad izolacją od strony bloków.

Pomału niestety będzie się trzeba do takich temperatur przyzwyczajać.

Pozdrawiam
Kategoria do 50 km


Dane wyjazdu:
54.52 km 40.00 km teren
02:37 h 20.84 km/h:
Maks. pr.:37.22 km/h
Temperatura:14.0
HR max:192 ( 95%)
HR avg:156 ( 77%)
Podjazdy: m
Kadencja: obr/min

Nadwarciański - Biedrusko - Chludowo - Złotniki

Niedziela, 6 listopada 2011 · dodano: 06.11.2011 | Komentarze 2

Miałem się dzisiaj sam kulać po Puszczy, ale wczorajsza propozycja na kręcenie w okolicach 50km była nie do odrzucenia, tzn nie chciałem żeby znowu mnie nie było, a tak często bywało i przeważnie jechałem potem sam. Także pojechałem po dwóch kolegów Macieja i Rafała, razem pojechaliśmy po następnego kolegę Mateusza.

Trasa jak w opisie, a dokładnie taka jak z zapisu GPS:


Nie wiem dlaczego ale jestem troszkę bardziej zajechany w porównaniu do ostatniego wypadu gdzie kilometraż był większy jak i również średnia, być może dlatego, że było więcej asfaltu, choć z drugiej strony było znów więcej przewyższeń. No chyba, że jest to spowodowane ciągłymi przerwami, samo tętno też wyżej. Kolejny wypad będę pewnie dopiero szykował na Piątek.

Pozdrawiam
Kategoria do 100 km


Dane wyjazdu:
62.83 km 32.00 km teren
02:45 h 22.85 km/h:
Maks. pr.:39.23 km/h
Temperatura:13.0
HR max:194 ( 96%)
HR avg:150 ( 74%)
Podjazdy: m
Kadencja: obr/min

Puszcza Zielonka

Wtorek, 1 listopada 2011 · dodano: 01.11.2011 | Komentarze 2

Wczoraj cmentarze w południe, dzisiaj cmentarze z rana ale koło godziny 11 byłem gotowy w sumie żeby coś pokręcić, nie mniej wypadało wypić jeszcze kawkę z rodzinką i zjeść kawałek babki, choć wcześniej zastanawiałem się czy w ogóle wyjadę to szkoda mi było zmarnować czas na siedzenie przy komputerze gdy za oknem mamy tak piękną pogodę. Przed godziną 12 byłem gotowy ubrałem cienkie spodnie 3/4 i bluzę z długim rękawem, która pod koniec przydała się, na starcie termometr w domu wskazywał 15 stopni przed godziną 16 temperatura spadła do 12. Troszkę w żołądku przeszkadzała kawa i babka - delikatne problemy z utrzymaniem tętna, ale po godzinie jakoś przeszło.

Do Puszczy dojechałem jak najkrótszą drogą przez Poznań (czyli jakieś 14km), zaczynam oczywiście standardowo od Dziewiczej Góry, na miejscu trochę kolarzy i spacerujących rodzinek. Zjechałem z góry i dalej poleciałem czerwonym szlakiem do Kamińska, chętnie wybrałbym się dzisiaj nim dalej ale chciałem być w domu przed godziną 16. Z Kamińska na Rakownie i dalej Szlakiem Pierścienia dookoła Poznania na Biedrusko, Złotniki. W Poznaniu ze złotnik skrótem na Strzeszyn i zielonym szlakiem do domu.

Mapka:



W puszczy na szlaku liście na tyle przysłaniają drogę, że w jednym miejscu zwątpiłem czy dobrze jadą, nie wspominając co czasami pod nimi się kryje (konary, bruzdy, korzenie), ale czerwony szlak przynajmniej do Kamińska opisany na drzewach jest bardzo dobrze i nie ma problemu. No chyba, że ktoś będzie szybko zapidalał i ominie jakiś zakręt np. ;)

Na odcinku Kamińsko - Biedrusko dodałem gazu co by podciągnąć troszkę średnią, ale potem odpuściłem i stwierdziłem, że to bez sensu.

Trochę jesiennych fotek zrobionych jednym z telefonów, drugi robił za GPS:

Kiler, przysypany i jak zawsze niebezpieczny :D



..a tu dalej na czerwonym szlaku






Mielno-Owińska



Biesrusko-Złotniki



Pozdrawiam
Kategoria do 100 km