Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi cyclooxy z miasteczka Poznań, ul.Wojska Polskiego. Mam przejechane 20136.56 kilometrów w tym 3711.28 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.44 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy cyclooxy.bikestats.pl

Statystyki :D


Countomat - licznik oraz statystyki webowe (Statystyki i Analiza danych, Wykresy, Licznik, Dane statystyczne)


Pogoda


Gazeta.pl Pogoda


Godzina


Gadu Gadu


Wpisy archiwalne w miesiącu

Styczeń, 2011

Dystans całkowity:132.11 km (w terenie 19.00 km; 14.38%)
Czas w ruchu:06:27
Średnia prędkość:20.48 km/h
Maksymalna prędkość:47.47 km/h
Maks. tętno maksymalne:196 (98 %)
Maks. tętno średnie:150 (75 %)
Liczba aktywności:6
Średnio na aktywność:22.02 km i 1h 04m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
13.23 km 5.00 km teren
00:40 h 19.85 km/h:
Maks. pr.:46.23 km/h
Temperatura:2.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kadencja: obr/min

Work

Poniedziałek, 10 stycznia 2011 · dodano: 10.01.2011 | Komentarze 0

Ślisko dzisiaj nawet w lesie :)
Kategoria Work


Dane wyjazdu:
17.28 km 0.00 km teren
00:44 h 23.56 km/h:
Maks. pr.:47.47 km/h
Temperatura:-5.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kadencja: obr/min

Work

Środa, 5 stycznia 2011 · dodano: 05.01.2011 | Komentarze 0

...
Kategoria Work


Dane wyjazdu:
18.73 km 0.00 km teren
00:58 h 19.38 km/h:
Maks. pr.:33.02 km/h
Temperatura:-1.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kadencja: obr/min

Work

Wtorek, 4 stycznia 2011 · dodano: 04.01.2011 | Komentarze 0

...
Kategoria Work


Dane wyjazdu:
14.30 km 0.00 km teren
00:40 h 21.45 km/h:
Maks. pr.:34.49 km/h
Temperatura:-4.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kadencja: obr/min

Work

Poniedziałek, 3 stycznia 2011 · dodano: 03.01.2011 | Komentarze 0

work :)
Kategoria Work


Dane wyjazdu:
28.83 km 2.00 km teren
01:25 h 20.35 km/h:
Maks. pr.:39.63 km/h
Temperatura:-1.0
HR max:196 ( 98%)
HR avg:150 ( 75%)
Podjazdy: m
Kadencja: obr/min

Swarzędz

Niedziela, 2 stycznia 2011 · dodano: 02.01.2011 | Komentarze 5

Standardowo do Swarzędza, wstałem trochę za późno i wyszło jak wyszło. Od 24 grudnia siedzi się po nocach, jutro do pracy trzeba będzie się przestawić.

W stronę Swarzędza rzadko schodziłem poniżej 30 natomiast w stronę Poznania rzadko wchodziłem ponad 20, poza tym jak zwykle światła :)

Śródka rozwalona, antoninek również, nie wspominając już o dziurach, dobrze zima się nie zaczęła, a Poznań zamienił się w ser szwajcarski. Kierowcy w Antoninku na Wiadukcie najchętniej by mnie rozjechali, zjechałem dwa razy bo czułem zderzak na tylnym kole.


Ciekawe ile to jeszcze potrwa.

Chyba idzie mróz z km na kilometr robiło się ślisko jezdnia czy chodniki w niektórych miejscach świeciły zaś temperatura oscylowała w okolicach 0 stopni C.



Ogólnie nieprzyjemny zachodni wiatr, ale tego nie da się uniknąć. Szary brzydki dzień, brakuje słoneczka ;)

avg.cad 77

Pozdrawiam
Kategoria do 50 km


Dane wyjazdu:
39.74 km 12.00 km teren
02:00 h 19.87 km/h:
Maks. pr.:38.95 km/h
Temperatura:2.0
HR max:181 ( 90%)
HR avg:148 ( 74%)
Podjazdy: m
Kadencja: obr/min

Biedrusko, przywitanie Nowego Roku :)

Sobota, 1 stycznia 2011 · dodano: 01.01.2011 | Komentarze 4

Planowałem dzisiaj o 13 wpaść nad poznańską Rusałkę, gdzie odbywało się noworoczne spotkanie kolarzy i miłośników dwóch kółek, nie mniej jednak tak za 15 minut pierwsza (13:00) przewracałem się na drugi bok :) Wstałem zaraz po tej godzinie 13 zebrałem się, szybki prysznic od razu obiad chwile odczekałem po czym stwierdziłem, że w pierwszy dzień nowego roku trzeba zrobić jakieś km. Padło na Biedrusko.

Start godzina 14:40 jadę Wojska Polskiego widzę paru jadący kolarzy jeden z rowerem na dachu auta, pewnie już niektórzy wracali ze spotkana noworocznego. No nic pogoda kiepska na początku trochę mży, silny wiatr, do tego kałuże i błoto pośniegowe. Droga do samego Biedruska spokojna, dojazd bezproblemowy, zerowy ruch, na samym poligonie już tak fajnie nie było i dobrze, że przyszła odwilż bo podejrzewam, że przy temperaturze minusowej zrobi się szklanka i trzeba będzie zabrać łyżwy.



Jechałem w miarę ostrożnie :) co by nie upaść znowu na tą samą stronę w razie czego, bo tyłek boli do dzisiaj.

Robiłem czasami próby hamowania gdzie tylne koło wyprzedzało przednie :)
...ale obyło się bez gleby.



avg.cad. 78

Pozdrawiam
Kategoria do 50 km