Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi cyclooxy z miasteczka Poznań, ul.Wojska Polskiego. Mam przejechane 20136.56 kilometrów w tym 3711.28 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.44 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy cyclooxy.bikestats.pl

Statystyki :D


Countomat - licznik oraz statystyki webowe (Statystyki i Analiza danych, Wykresy, Licznik, Dane statystyczne)


Pogoda


Gazeta.pl Pogoda


Godzina


Gadu Gadu


Dane wyjazdu:
51.46 km 27.00 km teren
02:13 h 23.22 km/h:
Maks. pr.:42.17 km/h
Temperatura:20.0
HR max:188 ( 94%)
HR avg:150 ( 75%)
Podjazdy: m
Kadencja: obr/min

Strzeszyn - Poligon - Rezerwaty

Niedziela, 24 lipca 2011 · dodano: 24.07.2011 | Komentarze 0

Trasa:

Poznań (Sołacz - Golęcin - Rusałka - Strzeszynek - Psarskie) - Poligon (Złotniki - Biedrusko - Chludowo) - Rezerwat Gogulec (Złotkowo) - Pawłowice - Poligon (Złotniki) - Poznań - Rezerwat Morasko - Piątkowo - Sołacz

Wczoraj wstałem koło siódmej i chciałem coś pokręcić w terenie ale ostatecznie zrezygnowałem, a to za sprawą błota po ostatnich opadach. Do pracy w czwartek i piątek jeździłem przez tereny rusałki więc mniej więcej wiedziałem czego można się spodziewać. Dzisiaj już postanowiłem trochę pojeździć i o ile błotka w okolicach rusałki i strzeszyna już mniej o tyle w okolicach poligonu było już gorzej, kałuża na kałuży i podmokły piach, który dosyć spowalniał. Zaklejona karma z tyłu ważyła zaś chyba z 1 kg więcej :)

Zjazd w Morasku zółtym szlakiem zrobił się dosyć nieprzyjemny, raz, że piachu znalazło się tam nie wiadomo skąd więcej to jeszcze są tam jakieś ślady opon traktora, który trochę przeorał. Na szczęście nie musiałem się zatrzymywać, ale odnoszę wrażenie, że przy upałach droga zrobi się strasznie grząska.

Dzisiaj też parę akcji miałem typu ostre hamowanie przed pieskiem, który nagle zmienił swoją trajektorie ruchu nad rusałką, czy idąca rodziną całą szerokością ścieżki na morasku, mieli pretensje, że omijam ich na zapałkę.

Co jakiś czas jakieś dziwne przewody raz pomarańczowe raz żółte widziałem puszczone w terenie przed moraskiem jak i w samym rezerwacie. Zresztą jadąc kiedyś szosą w innych rejonach widziałem takie przewody nad drogą poprowadzone od słupa do słupa i dalej w las, o co tu chodzi ?

Chludowo



Pozdrawiam



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa eraln
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]