Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi cyclooxy z miasteczka Poznań, ul.Wojska Polskiego. Mam przejechane 20136.56 kilometrów w tym 3711.28 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.44 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy cyclooxy.bikestats.pl

Statystyki :D


Countomat - licznik oraz statystyki webowe (Statystyki i Analiza danych, Wykresy, Licznik, Dane statystyczne)


Pogoda


Gazeta.pl Pogoda


Godzina


Gadu Gadu


Dane wyjazdu:
70.13 km 45.00 km teren
03:59 h 17.61 km/h:
Maks. pr.:40.65 km/h
Temperatura:19.0
HR max:187 ( 92%)
HR avg:120 ( 59%)
Podjazdy: m
Kadencja: obr/min

Dziewicza Góra - Puszcza - Biedrusko

Sobota, 10 września 2011 · dodano: 10.09.2011 | Komentarze 7

Spokojny wypad z siostrą tempem wycieczkowym. Start nad jezioro maltańskie dalej Antoninek, Swarzędz, Gruszczyn, Mechowo, Kicin, Dziewicza Góra, tu robimy, krótką przerwę. Po 10 minutach startujemy i niebieskim szlakiem z dziewiczej docieramy do czarnego i kierujemy się na Owińska, z Owińsk na Bolechowo, Biedrusko, tam jakaś impreza organizowana przez wojsko, bodajże dni Biedruska, robimy kolejną przerwę na uzupełnienie płynów i ruszamy w stronę Chludowa - niby to rejony poligonu i nie powinno się jeździć tym odcinkiem, ale ogólnie spokój, ruch zerowy i ani jednego żywego człowieka. Z Chludowa obieram żółty szlak, który prowadzi przez rezerwat Gogulec, wylatujemy w złotnikach przy wjeździe asfaltowym na poligon po czym dalej zostało już kierować się w kierunku domu przez Strzeszyn i Rusałkę.

Dla siory rekord 70 km ;)


Pozdrawiam
Kategoria do 100 km



Komentarze
grigor86
| 19:02 poniedziałek, 12 września 2011 | linkuj Gratulacje dla siostry :-)
cyclooxy
| 22:17 niedziela, 11 września 2011 | linkuj Dla niej pewnie tak, ale pojedyncze wypady tego typu nie zaszkodzą. U mnie np. trudno teraz wyczuć, niestety nie mam takich możliwości w tym roku z powodu delegacji i pracy(nadgodziny), w zeszłym roku w firmie, której pracuje było mało pracy i więcej czasu na jeżdżenie, do tego mniej pracy fizycznej. Po robocie średnio robiłem 15 km więcej, a był okres gdzie dodatkowo jeździłem jeszcze na poligon. Reasumując zeszły rok wychodziło jednak na to, że lepiej (jak nie również) było pokręcić w okolicach 80 - 120km w tlenie np asfaltem. Przyniosło to oczekiwany efekt, bo było coraz lepiej, potem koło września troszkę się posrało, a do dzisiaj jest lekki problem ze świeżością w mięśniach. Brakuje snu i wypoczynku...a jak robię już jakiś wypad to głównie dla przyjemności.
KeenJow
| 21:52 niedziela, 11 września 2011 | linkuj Kto wie czy regularne 25-30km nie są lepsze niż raz na tydzień około 100km ?...
cyclooxy
| 17:58 niedziela, 11 września 2011 | linkuj w zeszłym tygodniu...
kamilzeswaja
| 17:54 niedziela, 11 września 2011 | linkuj Kilerem podjeżdżaliście/zjeżdżaliście?
cyclooxy
| 20:55 sobota, 10 września 2011 | linkuj Moja jeździ 7 razy w tygodniu jeśli jest pogoda :) Tyle, że zamyka trasy w okolicach 25-30 km.
kkkrajek18-remov
| 20:27 sobota, 10 września 2011 | linkuj Widzę, że na głębokie wody siostrę wypuściłeś :)
Moja rower dosiada dosłownie parę razy w roku :) i maksymalnie jest to wyjazd do centrum :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa owsta
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]