Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi cyclooxy z miasteczka Poznań, ul.Wojska Polskiego. Mam przejechane 20136.56 kilometrów w tym 3711.28 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.44 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy cyclooxy.bikestats.pl

Statystyki :D


Countomat - licznik oraz statystyki webowe (Statystyki i Analiza danych, Wykresy, Licznik, Dane statystyczne)


Pogoda


Gazeta.pl Pogoda


Godzina


Gadu Gadu


Dane wyjazdu:
64.46 km 35.00 km teren
03:22 h 19.15 km/h:
Maks. pr.:42.00 km/h
Temperatura:
HR max:197 ( 94%)
HR avg:139 ( 66%)
Podjazdy: m
Kadencja: obr/min

Dziewicza Góra

Niedziela, 9 września 2012 · dodano: 09.09.2012 | Komentarze 1

Dzisiejszego dnia z siostrą Anią wybraliśmy się do Puszczy Zielonki na Dziewiczą Górę w celu sprawdzenia: "Jak noga podaje" :)

Razem mieliśmy wyjechać z rana, ale jak zwykle nie chciało się wstać, potem temperatura za niska i wystartowaliśmy po godzinie 12:00.

Jedziemy w kierunku Malty dostajemy się na most Rocha i mała przerwa :( niestety najechałem na dosyć duże szkło i musiałem wymienić dętkę, a dodatkowo zakleić łatką dziurę w oponie. Nie wiem co dzisiejsza młodzież widzi w rozbijaniu butelek po piwie o asfalt, chodnik :/

Po naprawie docieramy na Maltę, troszkę ludków, ale w miarę szybko docieramy na tyły i lądujemy w lesie gdzie dalej podajemy na Stawy w Antoninku i Jezioro Swarzędzkie, mostek w tym roku pod Warszawską remontowany, ciekawe czy ma to właśnie jakiś związek z maratonem, który się w tym roku na tych terenach nie odbył.

W Swarzędzu odbijamy na Mechowo, Kicin z daleka w drodze widać już wieżę na Dziewiczej, docieramy dosyć szybko i próbujemy swoich sił pod górę :) Ani się o dziwo udaje z początku hamował ją jedynie grząski piasek ale jechała po chwili dalej, ja również wjechałem na górę bez problemu.

Krótka przerwa jemy banany i kręcimy dalej, oczywiście zanim wystartowaliśmy musiałem się jeszcze trochę pobawić na okolicznych górkach :p

Po paru minutach jedziemy dalej czerwonym szlakiem na północ by dotrzeć do cysterskiego szlaku rowerowego (piaszczysta droga Owińska - Mielno) na szczęście po ostatnich opadach jechało się tędy przyzwoicie. Szlakiem tym przez Wierzonkę i Wierzenice docieramy do Swarzędza czyli w sumie wracamy do początku naszej trasy, ale tym razem wracamy z drugiej strony i tak samo dla urozmaicenia stawy antonińskie i malta.

Wyjazd udany, siostra wypróbowała swoich sił na nowym rowerze, a ja przypomniałem sobie piękne krajobrazy puszczy no i oczywiście jazdę w terenie, której ostatnio mi brakowało ^^

Zdjęcia:

W drodze na Maltę:




W drodze na Dziewiczą Górę:



Dziewicza Góra i okolice:



Puszcza Zielonka:




Pozdrawiam
Kategoria do 100 km



Komentarze
Jaredeana
| 19:12 poniedziałek, 10 września 2012 | linkuj To gdzie tym razem mnie zabierzesz :P żebym wypróbowała swoich sił na nowym sprzęcie :D:D:D
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa wacys
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]